WOLNOŚC TOMKU W SWOIM DOMKU ?

WOLNOŚC TOMKU W SWOIM DOMKU ?
 
Uciążliwe sąsiedztwo to częsty problem mieszkańców budynków wielorodzinnych. Chodzi nie tylko o zakłócanie ciszy nocnej, ale i zachowanie, które może utrudniać życie innym w ciągu całego dnia. Co w takim przypadku robić i co na to polskie prawo?
– Gdy sąsiad zakłóca ciszę nocną (od godziny 22.00 do 6.00), sprawa jest dosyć prosta, a jej rozwiązanie zależy od inicjatywy innych lokatorów. Do nich bowiem należy zgłoszenie faktu policji. Kwestię hałasowania w nocy reguluje art. 51 kodeksu wykroczeń. Mówi on, że karze podlega osoba, która „krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny lub wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym”- wyjaśnia policja i definiuje czym jest wybryk. – To zachowanie, które odbiega od zwyczajowo przyjętego postępowania. Warunkiem karalności są skutki w postaci zakłócenia, np. spoczynku nocnego.Sprawa się komplikuje, gdy któryś z sąsiadów w ciągu dnia notorycznie zachowuje się w sposób, jaki wywołuje dyskomfort u współlokatorów. Chodzi na przykład o codzienne głośne słuchanie muzyki. Może to być także zaśmiecanie klatki, nieprzyjemne zapachy i podobne zachowania.– Tę kwestię reguluje art. 144 kodeksu cywilnego. Napisano w nim, że zabronione jest użytkowanie swojego lokalu w sposób, który „zakłóca korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę” – informują policjanci. – Inicjatywa rozwiązania problemu należy do sąsiadów, wspólnoty mieszkańców i administratora. Najemcy lokali czynszowych mogą utracić prawo najmu, gdy nie stosują się do obowiązującego regulaminu. W przypadku zaś, gdy uciążliwy sąsiad posiada prawo własności, pomóc może „Ustawa prawo o własności lokali”.
W artykule szesnastym czytamy: Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.
– Warto o uciążliwych sąsiadach i ich wybrykach powiadamiać dzielnicowego. Jego obiektywna opinia może być pomocna w przypadku sądowej sprawy cywilnej. Przy okazji rada dla organizatorów tzw. domówek – kultura nakazuje, by uprzedzić o planowanej imprezie sąsiadów – dodają funkcjonariusze.
  Co można zrobić z głośnym sąsiadem Co można zrobić z uciążliwym sąsiadem
A oto niektór przykłady z informacji lokatorów o swoich sasidach;
...........mam sąsiadkę która co parę godzin wali laską w ścianę mojego mieszkania i są to godziny od12.oo do4.oo rano i niema na nią żadnej siły . Ja straciłem pracę przez tę osobę ponieważ kilka razy zaspałem do pracy a firma tego nie tolerowała .
 
............ mam „super”sasiadow. Notorycznie zaklocaja cisze nocna. Gosci moja po 21. Moje dzieci 5 i 7letnie wstaja o 6 do szkoly. Wieczorem nie moga zasnac bo za sciana glosno. Bardzo czesti pukaja nam w sciane, po tzw zlosci.jak zwracamy im uwage to slyszymy ze jestesmy skur….i. dodatkowo celowo zastawiaja nam droge zebym nie mogla autem przejechac, a place za nia podatek!!! Sasiad kiedys cofal autem kolo mojego synka ….10 cm i by juz go nie bylo bo idiote nie obchodzilo ze tam stoi dziecko. Nie mam pojecia co z tymi ludzmi zrobic.
.............Co zrobić z sąsiadami wysiadującymi od rana do wieczora na ławce? Pod oknami naszych mieszkań wychowują swoje dzieci karcąc je krzykami i przekleństwami, paląc papierosy, przyjmują gości wystawiają fotele, krzesełka, zastawiając wózkami z niemowlętami i spacerówkami wejście do klatki/czasami jest pięć wózków/.Przez cały dzień słychać płacz dzieci i krzyki matek. Utrudnione jest wejście do klatki z zakupami, przyjście gości, wejście z meblami, listonosz itp. Upominanie na nic się zdało. Pismo od administratora lokalu przynosło efekt taki, ze głośna sąsiadka staje pod oknami i wykrzykuje że „policja jej nic nie zrobi bo ona ma tak donośny głos” i możemy sobie pisać ile chcemy ona i tak będzie siedzieć bo jej wolno.Sytuacja jest nie do zniesienia.Policja też zna sprawę.Każdy się je boi/syn poszukiwany listem gończym/.
 
-....obecnie wielu mieszkańcow w rzeszowie wynajmuje swoje mieszkania studentom, Unas na marszałkowskiej 15 wlasciciel wynajoł mieszkanie studentom,W mieszkaniu co drugi dzien jest "balanga" w tym mieszkaniu przybywa nie raz i  20 osob. Kierownik SM Tysiąclecie  pan Sak nie udzieli informacji kto jesrt włascicielem tego mi3eszkania  bo naruszy ochronę danych osobowych.Jeszcze  nie zabito nikogo poicja  nie wkracza i co robic w tej sytuacji?,,,
 
  Zdzisław  Daraż
 
 
 



Dodaj komentarz

Plain text

Projekt i realizacja: